Trzymiesięczny sprint do MVP

W organizacji klienta funkcjonowało wewnętrzne rozwiązanie typu support tool – narzędzie wsparcia technicznego, które pełniło funkcję łącznika pomiędzy zespołem obsługującym kampanie reklamowe a wewnętrznymi partnerami biznesowymi. System ten sprawdzał się przy prostszych konfiguracjach, jednak w miarę wzrostu liczby kampanii i ich złożoności, przestał spełniać oczekiwania pod względem elastyczności i skalowalności.

‍

Dotychczas kampanie były tworzone w modelu DSP (Demand-Side Platform), gdzie cały proces – od konfiguracji po uruchomienie – przebiegał z udziałem pracowników operacyjnych. Nowa inicjatywa miała zmienić ten układ: zbudować aplikację webową, która umożliwi użytkownikom końcowym samodzielne planowanie, konfigurację i zarządzanie kampaniami. Celem było skrócenie czasu wdrożenia kampanii, zmniejszenie zależności od zespołów technicznych i zwiększenie dostępności usługi dla mniejszych reklamodawców.

‍

Za realizację odpowiadał zespół rozproszony pomiędzy Warszawą a Kalifornią. Wśród jego członków znalazł się front-end developer współpracujący z Team Connect, który odegrał kluczową rolę w dostarczeniu MVP.

Choć projekt nie miał sztywno określonego terminu zakończenia, zespół postawił sobie ambitny cel: zbudowanie działającego MVP w trzy miesiące. Dzięki sprawnej współpracy z interesariuszami i iteracyjnemu podejściu udało się go osiągnąć w zakładanym czasie – bez cięć jakościowych i przy zachowaniu wysokiej efektywności pracy zespołu.

‍

Nasz specjalista odpowiadał za warstwę front-endową aplikacji, ale jego rola nie ograniczała się do pisania kodu. Jako najbardziej doświadczony członek zespołu pełnił funkcję technicznego lidera: wspierał mniej doświadczonych kolegów, dbał o jakość kodu, proponował usprawnienia architektury i brał udział w definiowaniu dobrych praktyk projektowych.

‍

W projekcie pojawiły się typowe wyzwania dla fazy MVP: konieczność szybkiego dostarczania funkcji, które będą jednocześnie bazą do dalszego rozwoju; uważne zarządzanie zakresem; priorytetyzacja przy zachowaniu wysokiej jakości. Zespół poradził sobie z nimi sprawnie dzięki dobremu zgraniu i jasno określonym priorytetom – projekt przebiegł płynnie i bez zakłóceń.

Od początku projekt był budowany z myślą o skalowalności – zarówno technicznej, jak i zespołowej.

‍

Każda nowa funkcja była objęta:

• testami jednostkowymi i end-to-end,
• automatyczną walidacją jakości kodu w pipeline’ach CI/CD,
• wzajemnym code review między zespołami z Europy i USA.

W porównaniu do wielu projektów, w których testy bywają jedynie dodatkiem, tutaj stanowiły one integralny element procesu. Nasz specjalista szczególnie docenił środowisko, w którym dobre praktyki były nie tylko deklarowane, ale również realnie wdrażane.

Zespół projektowy działał w dwóch strefach czasowych – w Polsce i Kalifornii – co wymagało sprawnej organizacji i komunikacji. Aby zacieśnić współpracę i lepiej zrozumieć specyfikę pracy kolegów zza oceanu, nasz specjalista odbył trzytygodniową delegację do biura klienta w USA.

Na miejscu pracował ramię w ramię z amerykańską częścią zespołu, uczestnicząc w codziennych zadaniach, poznając realia ich pracy i usprawniając wspólne procesy. Efektem była lepsza synchronizacja, większe zaufanie i wypracowane sposoby komunikacji, które zostały utrzymane po powrocie do pracy zdalnej.

Po udanym wdrożeniu MVP projekt przeszedł w fazę rozwoju – dodawane są nowe funkcje, optymalizowane istniejące elementy, a aplikacja staje się coraz bardziej kluczowym narzędziem w codziennej pracy działów marketingu i sprzedaży.

‍

Nasz specjalista nadal uczestniczy w pracach zespołu – nie tylko jako developer, ale też jako osoba wspierająca zespół w utrzymaniu jakości, dzieleniu się wiedzą i rozwijaniu dobrych praktyk. Jego rola z MVP przekształciła się w stabilne wsparcie w dalszych etapach rozwoju produktu.